Rozmowa przez telefon z dawno nie słyszanym, i jeszcze dawniej nie widzianym przyjacielem. Dowiadujemy co się u nas zmieniło, jakie sukcesy osiągnęliśmy. W pewnym momencie mówię mu, że nie będę cały czas prowadził kursów uwodzenia, że po trzech dniach intensywnego szkolenia uczestników jestem zmęczony i boli mnie gardło.
Przyjaciel, z którym się razem szkoliłem, od którego mógłbym się jeszcze wiele nauczyć, licencjonowany osobiście przez Richarda Bandlera trener NLP i jeden z najlepszych specjalistów zmian osobistych w Polsce, usłyszawszy to wrzeszczy mi do słuchawki: Jak to kurwa nie? Przecież Ty jesteś Ruchmistrz! Ty MUSISZ prowadzić swoje szkolenia!
I jak tu nie kochać swojej pracy?
1 komentarz:
Ruchacz? Muszę przeczytać tego bloga ;)
Prześlij komentarz